Ania, Kamil i Lupo
Takie pierwsze doświadczenia bardzo lubimy. Sesja brzuszkowa już za nami, ale tutaj czekało nas coś więcej. Sesja ciążowo-rodzinna z pieskiem. Cudownie patrzyło się na tę miłość – Ania, Kamil, ich wielkie szczęście oraz Lupcio. 🙂
Było dużo zieleni, jeszcze więcej radości oraz gonitwy za chowającym się między drzewami słońcem. 🌳☀️
Nie przeciągamy i zapraszamy na relację! ❤️
A tak bawimy się na backstage’u: 😉